Zmarzlik po raz 16

Nowa era speedwaya rozpoczęła się w Chorwacji. Inauguracyjna runda Grand Prix z nowym promotorem przyniosła nam kilka interesujących nowości. Wielkich zmian nie było za to na torze, bo kolejny raz triumfował Bartosz Zmarzlik.

Dla aktualnego wicemistrza świata była to już 16 wygrana. Polak konsekwentnie zbliża się do rekordu Jasona Crumpa, który triumfował 23 razy. Po drodze musi jeszcze wyprzedzić czterech innych zawodników, okazja do dogonienia Nickiego Pedersena już w Warszawie.

25 podium w karierze wywalczył Maciej Janowski. Polacy zaliczyli dziesiąty dublet w historii Grand Prix. Czwarty raz wydarzyło się to dzięki dwójce Zmarzlik, Janowski. Debiutantem na podium był Mikkel Michelsen, dla którego był to też pierwszy finał w karierze.

Słowa pochwały należą się organizatorom. Tor w Gorican pozwalał na świetną walkę na dystansie, pod względem liczby mijanek było to najlepsze Grand Prix Chorwacji w historii. Najskuteczniejszym zawodnikiem na starcie był Michelsen, ale dystans należał już bezsprzecznie do Bartosza Zmarzlika, który zanotował świetną skuteczność (67%) z bilansem +6.